Wieża widokowa w Krynicy-Zdroju
Jest to jedno z tych miejsc w Polsce, które trzeba chociaż raz zobaczyć. my byliśmy tutaj już dwa razy, więc nieco zawyżamy normę 😉 Oczywiste jest, że czekają tu na Was piękne widoki a co jeszcze? Tego dowiecie się z wpisu.
Wieża w Krynicy jest jednym z tych miejsc, które należy odwiedzić chociaż raz w życiu. Czynna jest cały rok, więc o każdej porze roku doznania będą inne. Zimą ukażą się Waszym oczom ośnieżone korony drzew, latem zachwycać będzie się zielenią. Obok działa również wyciąg narciarski, więc możecie dodatkowo pojeździć na nartach/snowbordzie.
Nie wiem czy wiecie ale jest to pierwsza tego typu wieża w Polsce. Widoki z niej możecie podziwiać od 2019 roku. Spacerując tutaj możecie poznać ciekawostki dotyczące wieży. O najmłodszcyh również tutaj pomyślano. Jest bardzo ciekawa ścieżka edukacjna, z której dowiecie się m.in. o historii Łemków oraz poznacie zwierzęta zamieszkujące tutejsze lasy.
Wieża jest ogromną atrakcją samą w sobie ale… aby jeszcze urozmaicić tu wizytę czeka jeszcze kilka niespodzianek. Przy wejściu na wieżę możecie wypożyczyć trójkołowy rowerek dla dzieci (dodatkowo płatne). Jeśli chcecie przyspieszyć Wasz powrót, możecie zjechać 60 m zjeżdżalnią (dodatkowo płatne). Organizowane są również koncerty pod wieżą. To musi być super przeżycie aż żałuję, że nie mam możliwości uczestniczyć w żadnym.
Spacerując po wieży przejdziecie ponad 2 km. Ciekawe kiedy ostatnio tyle przeszliście i to z takimi widokami na Beskid Sądecki. Długość ścieżki wynosi dokładnie 1030 m. Pomimo, że do przejścia jest kilometr, w ogóle nie czujecie tego dystansu i czas szybko mija. Wysokość to 49,5 m.
Organizacja miejsca. Jest tu kilka parkingów do wyboru, płatnych i darmowych. Na wieżę możecie się dostać kolejką albo na nogach. W słoneczne dni polecam kolejkę. Ewentualnie możecie iść na około przez las. Najkrótsza ścieżka wiedzie przez łąkę pod kolejką. Jednak w upalne dni odradzam takie wyczyny. Nie ma nic gorszego niż spacer stokiem w słońcu. Przetestowałam na sobie i nie polecam. Ubikacje są bezpłatne na górze przy wejściu/zejściu z kolejki. Dosłownie pod nią. Funkcjonuje tu również restauracja, sklep z pamiątkami i lodami. Jest też mini ścianka wspinaczkowa dla dzieci.
Nowością jest tężnia solankowa. Została dopiero otwarta, więc warto skorzystać z niej póki inni o niej nie wiedzą. Można się tam chwile zrelaksować, pod warunkiem, że jesteś bez dzieci.
Wzdłuż całej drogi, która prowadzi do kas są umiejscowione różne punkty gastronomiczne.
Praktyczne informacje. Warto zaparkować przy ul. Słotwińskiej, przy kościele. Jest tam sporo miejsca i nie będziecie się stresować. Parking jest darmowy. Droga do kas zajmie Wam kilka minut. Po drodze warto zajrzeć do kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa, jest to dawna cerkiew.
Wejście na wieże z psami jest zabronione, zostają one w specjalnych kojcach. Jest tu również Bake Park.
Warto mieć na uwadze, że jesteśmy w górach i na pewnej wysokości. W zeszłym roku byliśmy tu w sierpniu, podczas strasznych upałów i na samej górze bardzo wiało i dzieciom było zimno. W tym roku, wzięłam kurtki i jednak okazało się, że niepotrzebnie. Jeśli Wasze dzieci jeżdżą w wózkach to nie martwcie się, wózek spokojnie pojedzie kolejką na górę.
Warto również będąc tutaj zobaczyć Słotwiński Park.
Czy polecam dla rodzin z dziećmi? Niech te zdjęcia na dole same odpowiedzą na to pytanie.
Jak dojechać? (ul. Słotwińska 51A, Krynica-Zdrój)
Bardzo prosto 🙂 W Krynicy-Zdroju jest jedna główna droga. Słotwiny położone są poza centrum, na północy. Na drodze krajowej skręćcie w ulicę Słotwińską. Jedźcie tą drogą dopóki nie zobaczycie cerkwi.
Dziękuje za zaproszenie i współpracę, to była super wycieczka. Oficjalna strona Wieży, kliknij tutaj ich Facebook.
Zobacz wszystkie miejsca odwiedzone przez Dianę i Kornelię obserwuj #diankamałapodróżniczka oraz #kornelamałapodróżniczka. Jeśli podoba Ci się ten wpis poślij go dalej. Dziękuje 🙂 Jak odwiedzasz miejsca z mojego polecenia nie bój się mnie oznaczać na zdjęciach abym mogła je zobaczyć i udostępnić 🙂
Zapraszam do śledzenia mnie na IG (buszuj.po.kraju) oraz FB (buszujpokraju).