Wycieczki jednodniowe

Czarny Staw w Lesie Zwierzynieckim

Kto z Was grał w The Sims 3? Tam był taki staw, gdzieś daleko położony od miasteczka. I on właśnie kojarzy mi się z Czarnym Stawem. O jego istnieniu dowiedziałam się od koleżanki, która jeździła tam łowić ryby. Właśnie w The Sims 3 też jeździłam łowić jakieś specjalne ryby do wyżej wspomnianego stawu. Koniec z tymi porównaniami, przejdźmy do konkretów. 

Czarny Staw był przeze mnie nieodkryty ponieważ nie udawałam się w tamte rejony lasu. Obecnie Staw jest częstym celem moich wycieczek rowerowych albo biegowych. Na spacer udaje się tam najrzadziej. Staw ten wbrew pozorom wcale nie jest ukryty. Jeśli przyjedziecie autem tak jak my, dojście do niego z dziećmi zajmie Wam około 20 minut a bez nich, nie więcej niż 10.
 

Próbowałam znaleźć coś o historii tego Stawu ale się poddałam. Przejrzałam chyba 20 stron i nic. Nie ma nawet nigdzie informacji jaką powierzchnie ten zbiornik zajmuje ani jak jest głęboki. Za to znalazłam informacje na temat tego jakie ryby można tam złowić – karaś, kleń, okoń, płoć, szczupak. Na forum wędkarskim doszukałam się również informacji, że jest to naturalny zbiornik wodny. W ogóle jeśli szukacie informacji o jakimś stawie, jeziorze to zaglądajcie na fora wędkarskie. Właśnie oni wiedzą najwięcej na temat danego zbiornika wodnego. Jeśli przeczyta to ktoś kto zna jego historię proszę o podzielenie się nią.

O Czarnym Stawie krąży również legenda. Mianowicie diabeł topi tam grzeszników złapanych na Diabelskim Moście w Czernej. Ruiny tego mostu znajdują się zaraz przy Klasztorze Karmelitów Bosych.

 

Obecnie staw pełni funkcje zbiornika przeciwpowodziowego i rekreacyjną. Swój kolor zawdzięcza kopalni porfiru znajdującej się niedaleko. Można tutaj przyjechać na rowerze, przybiec, przyjść z kijkami albo bez lub zamiast kijków wziąć dzieci. Prowadzi tu kilka tras, również narciarstwa biegowego. Nad stawem znajdują się dwa stoły z ławkami. Kiedyś były tu same ławki z koszami na śmieci. Pojawiły się stoły a usunięto kosze. Śmieci zatem zabieramy ze sobą. Jest to fajne miejsce na piknik. Jeśli zabraknie dla Was miejsca, zawsze możecie wejść w las, rozłożyć koc i wygodnie rozsiąść się nad brzegiem stawu.

Jak pisałam wyżej możecie tu dostać się na kilka sposobów. Jeśli nie lubicie za długich spacerów, polecam zatrzymać auto na parkingu w lesie na drodze tzw. krakowskiej, prowadzącej z Tenczynka do Zalasu. Udajcie się drogą na południe i skręcie w lewo po około 600 m, zgodnie ze znakiem „do ujęcia wody”.  Jeśli lubicie dłuższe spacery polecam dojść drogą od Tenczynka. Jak dobrze się orientuje parking jest gdzieś w okolicy ruin kopalni Krystyny. Możecie również zaparkować gdzieś koło Bramy Zwierzynieckiej, od której będziecie mieli do przejścia około 3 km. Polecam pochodzić po tenczyńskim lesie. Ja będąc dzieckiem chodziłam tam z dziadkiem mojej koleżanki. Przyjeżdżaliśmy do niej, jej dziadek brał całą bandę dzieciarni i oprowadzał nas. Jakie on znał genialne zakamarki. Bardzo miło wspominam te spacery i Wam również polecam.

Jeśli chcecie tu pojeździć na rowerze to polecam zostawić auto we Frywałdzie w miejscu obsługi rowerzystów – jest ono na mapie zaznaczone. Możecie również zacząć swoją wycieczkę rowerową jeszcze wcześniej bo w Młynce przy ulicy Kalwaryjskiej. Ostatnią moją propozycją jest zostawienie auta na dolnym parkingu pod Zamkiem Tenczyn i stamtąd wyruszenie.

Jeśli odwiedzenie tylko stawu to dla Was za mało, to w pobliżu macie również drugi staw, bardziej zagospodarowany – staw Wroński. Jeśli zdecydujecie się zostawić auto na dolnym parkingu pod zamkiem to… nic nie stoi na przeszkodzie zobaczyć również warownie. Sprawdźcie wcześniej czy jest otwarta. Jeśli macie dzieci w wózkach to z dołu nie wyjdziecie z nimi. Niedaleko jest również Zamkowa Zagroda, ona również zmienia godziny otwarcia, więc to też sprawdźcie.

Organizacja miejsca.
Jest to las więc spodziewajcie się wygód jakie są dostępne w lasach 😛 Wychodki na przykład macie pod każdym krzaczkiem czy drzewem. Jak pisałam wyżej nad stawem macie ławki ze stołami ale koszy na śmieci brak, więc weźcie je ze sobą. Zjeść możecie również na dolnym parkingu zamku Tenczyn. Po drodze w Tenczyńskim Parku Krajobrazowym macie bardzo dużo ławek gdzie możecie odpocząć. Jest tutaj bezpiecznie bo większość dróg (nie licząc dojazdu do Stawu Wrońskiego) jest niedostępna dla aut.
 

Czy polecam dla rodzin z dziećmi?
Tak. Mogą tu Wasze dzieci jeździć bezpiecznie na rowerach czy hulajnogach. Rolek raczej nie polecam. Jeśli będzie im brakować atrakcji to zawsze możecie wstąpić do Zagrody Zamkowej albo podjechać na zamek.

Jak dojechać.
Patrz wyżej. Opisałam kilka różnych tras dojazdowych. Jeśli planujecie przyjazd pociągiem to radzę wysiąść w Krzeszowicach i stamtąd zrobić sobie spacer czy dalej pojechać rowerami.
Zapraszam do zapoznania się z moim tekstem o Zamkowej Zagrodzie oraz Stawem Wrońskim.
 

Jeśli chcesz zobaczyć wszystkie miejsca odwiedzone przez Dianę i Kornelię obserwuj #diankamałapodróżniczka oraz #kornelamałapodróżniczka. Jeśli podoba Ci się ten wpis poślij go dalej. Dziękuje 🙂 Jak odwiedzasz miejsca z mojego polecenia nie bój się mnie oznaczać na zdjęciach abym mogła je zobaczyć i udostępnić 🙂 

Zapraszam do śledzenia mnie na IG (buszuj.po.kraju) oraz FB (buszujpokraju)

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *