KOSMUZ – os. Centrum D, Kraków
Przedstawiam Wam pierwszą bawialnie opisaną na tej stronie. Kiedyś to musiało nastąpić. Na Facebook’u posty giną, nawet jeśli mają oddzielne albumy. Czemu ta bawialnia idzie na pierwszy ogień? Bo byłyśmy w niej tydzień temu, więc na bieżąco ją opiszę.
Jest to chyba nowe miejsce, piszę chyba bo ja ją wypatrzyłam niedawno. A w tym samym miejscu kiedyś był sklep I Love NH. Teraz tu powstała mała sala zabaw oraz pracownia edukacyjna. Pracownia nazywa się Do-Re-MISIE. Jak nie trudno się domyślić prowadzone są tutaj zajęcia muzyczne dla dzieci w każdym wieku. Zaczynając od takich, które ukończyły 3 miesiące. Innymi zajęciami na które możecie się zapisać to język angielski, hiszpański, dogoterapia, joga czy spotkania Szkoły Rosyjskiej.
W drugim pomieszczeniu znajdują się 4 sensoryczne, małe baseny. Kornelia ze względów bezpieczeństwa skorzystała tylko z jednego, z kulkami. W pozostałych znajdują się kasztany, żołędzie i szyszki, żwirek z muszlami oraz groch lub coś bardzo podobnego. Jest tu również tipi, powiedzmy huśtawka oraz drabinka do ćwiczeń z piłkami. Nad pomieszczeniem góruje wielka zielona żaba, która od razu przykuła uwagę Diany. Na tej sali również odbywają się zajęcia zapewne sensoryczne dla dzieci.
Drugi powód dla którego tu przyszłyśmy jest widok z okien na Plac Centralny, który o tej porze roku prezentuje się super. Choinka co prawda trochę wygląda jak kogut po rozwodzie ale za to bombki na latarniach nadal robią wrażenie.
Organizacja miejsca.
Wiadomo od czego zaczniemy. Ubikacja jest, czysta i w miarę odnowiona. Zamykana na klucz, który dostępny jest u właścicielki. Lepiej go nie zapomnijcie wziąć bo będziecie mieć wycieczkę na górę jak ja. WC znajduje się na parterze a sala zabaw na piętrze. W toalecie znajduje się nocnik i nakładka, brak przewijaka. Dziecko możecie przewinąć gdziekolwiek na górze. Wózek zostawiacie na dole przy wejściu na górę, koło kawiarni i fryzjera. Jeśli boicie się, że ktoś Wam go ukradnie możecie przypiąć go łańcuchem, który dostaniecie w pracownik lub wprowadzić do kawiarni, która czynna jest do 17:00. Sala zabaw otwarta jest w godzinach porannych i popołudniowych.
Praktyczne informacje.
Będzie to największa wada tego miejsca. Brak możliwości wjechania tutaj wózkiem, trzeba zostawić go na dole. Do pokonania jest trochę schodów, musicie wejść na 1 piętro. Na ramieniu torebka, torba, aparat, dziecko i za rękę drugie. Stałam się na chwilę wielbłądem. Nooo wyszłyśmy ale jak ktoś ma dziecko potrzebujące na stałe wózka to idźcie gdzie indziej. Na wózku inwalidzkim też tutaj się nie dostaniecie a potem nawet nie zmieścicie. Odradzam.
Płatność wyłącznie gotówką.
Nie wiem czy można wejść do środka z kawą, kupioną na dole w kawiarni. Zaopatrzcie się w jakieś przekąski dla dzieci i picie bo tutaj w razie wypadku nic nie kupicie. Obok jest Lewiatan, więc tam możecie się ratować.
Diana i Kornelia dają okejke temu miejscu.
Jak dojechać.
Jako, że KosMuz znajduje się przy Placu Centralnym, polecam MPK. Autobus czy tramwaj nie ma znaczenia. Jeśli planujecie wybrać się autem możecie zaparkować na Alei Róż, na Centrum A, D czy na parkingu między os. Centrum B a os. Szklane Domy. W osiedla nie polecam wjeżdżać bo jest tam zazwyczaj ciasno i wszystko zajęte. Wiem co piszę bo mieszkałam w Centrum B. Możecie również skorzystać z płatnego parkingu pod NCK-iem.
Strona www Kosmuz oraz Facebook.
Na moim Instagramie czeka na Was fajna rolka z tego miejsca, zapraszam. Link do IG macie poniżej.
4 komentarze
Kol3ktor :)
Jako pasjonat edukacji, ciekawi mnie, czy eksperymentowałeś z nietypowymi formami nauczania czytelników poprzez treści na blogu, na przykład poprzez interaktywne lekcje czy wirtualne warsztaty?
Katarzyna Miłek
Jeszcze tak nie eksperymenotwałam ale kiedyś zapewne spróbuję.
Jerzy Biedroński
Treść jest klarowna, dobrze zorganizowana i pełna przydatnych wskazówek. Autor doskonale wyjaśnia kluczowe zagadnienia. Może warto by dodać więcej przykładów praktycznych. Pomimo tego, tekst jest niezwykle edukacyjny i inspirujący.
Katarzyna Miłek
Dziękuje za komentarz. Jakich przykładów praktycznych Panu brakuje?