Dwór w Graboszycach i tajemnicze okolice
Odkryliśmy to miejsce przez przypadek i od razu mogę je Wam polecić. Mała miejscowość Graboszyce, ma do zaoferowania o wiele więcej niż tytułowy Dwór. My tam pewnie jeszcze wrócimy bo wszystkiego nie zwiedziliśmy, gdyż przegonił nas deszcz.
W XIX w. dwór przeszedł gruntowny remont. Budowla przestała mieć cechy obronne. Wokół dworu założono park, który do dzisiaj prawie nie przetrwał. Obecnie możemy podziwiać rosnące nadal drzewa. Widoczne są również pozostałości po stawie, który obok dworu pewnie kiedyś był.
W niedalekiej odległości od dworu, znajdują się ruiny czworaków. Są one ogólnodostępne dla każdego. Znajdują się bezpośrednio przy drodze ale… Jeśli trochę bardziej się rozejrzycie to zobaczycie za drzewami kolejne stare budynki. Dzięki uprzejmości poznanego Pana wchodzimy na kolejną posesję, która nie wiadomo do kogo teraz należy. Na mapie nie ma żadnej wzmianki o tym miejscu. Próbowałam również znaleźć coś w internecie na temat tych budynków i nic nie ma. Oficjalnie w Graboszychach są dwie atrakcje turystyczne i nie ma nigdzie wzmianki o innych budowlach. Pozostaje Wam obejrzeć zdjęcia. Niektóre budynki są niezamieszkane, inne tak, niektóre wyglądały tak jakby właściciel miał za chwile wrócić… Ja bardzo lubię takie stare drewniane, stare domy, więc cieszę się, że mogliśmy je zobaczyć.
Jak dojechać? (Dwór w Graboszycach, ulica Wadowicka 91)
Graboszyce znajdują się niedaleko Zatoru. My zjechaliśmy w lewo z drogi krajowej nr 28 przed noclegami Dębowy Zakątek. Skręciliśmy następnie w prawo na teren ze stawami. Jeśli wolicie drogi utwardzone albo udajecie się do restauracji polecam jechać dalej prosto ul. Wadowicką i skręcić w lewo w ul. Szlachecką. Na skrzyżowaniu po lewej stronie zobaczycie dwór. Drogą jedziecie do samego końca czyli do restauracji/hotelu.
Jeśli chcesz zobaczyć wszystkie miejsca odwiedzone przez Dianę i Kornelię obserwuj #diankamałapodróżniczka oraz #kornelamałapodróżniczka. Jeśli podoba Ci się ten wpis poślij go dalej. Dziękuje 🙂 Jak odwiedzasz miejsca z mojego polecenia nie bój się mnie oznaczać na zdjęciach abym mogła je zobaczyć i udostępnić 🙂